Wczoraj nie miałam czasu wyskoczyć do Natury ale mój Karol staną na wysokości zadania i kupił mi dwa kolory :)
Nie wiem czy dobrze zrobiłam biorąc ten czarny z brokatem bo po tym jak zrobiłam kreskę na ręce dość szybko się rozmazał i nie przetrwał mycia rąk
Co innego fioletowy - przetrwał trzy mycia rąk i nawet resztki jeszcze zostały ;)
Z chęcią bym kupiła jeszcze różowy ale nie jestem do końca przekonana jak będę w takiej kresce wyglądać...
Pozdrawiam was serdecznie :)
m_and_z
Ale masz ostatnio zakupów ho ho ho :)
OdpowiedzUsuńTen fioletowy jest świetny :) Ciekawe skąd taka różnica w trwałości.
OdpowiedzUsuńfiolet jest świetny!
OdpowiedzUsuńobserwuję! :)
Kochany chłopak... czarny fajny, tylko szkoda, że taki nietrwały... ja ostatnio uwielbiam kolory, więc czekam na fiolet na oku... ;)
OdpowiedzUsuńFioletowy świetny! Chyba się w niego zaopatrzę :D
OdpowiedzUsuńfioletowy bardzo ładny :)
OdpowiedzUsuńja się zakochałam w różowym z tej kolekcji, ale wiecznie nie mogę go dostać ;/
OdpowiedzUsuńFioletowy bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńFioletowy jest bombowy - ale świetna rymowanka mi wyszła :) Czekam na prezentację na oku :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńfioletowy jest przesliczny, zerkne na niego w drogerii - czarny raczej nie dla mnie.
OdpowiedzUsuńWow, piękne kolorki:). Może być rzeczywiście tak, że fiolet będzie bardziej trwały. Pokaż może na oku jak wyglądają!;)
OdpowiedzUsuń