niedziela, 9 grudnia 2012

Rozpieszczam swój nos czyli kolejne zakupy w Yankee Candle


Wczoraj wybrałam się na małe zakupy do YC. Moje zapasy tart prawie stopniały więc trzeba było je uzupełnić. Zrobiłam listę wszystkich które chciałam kupić ale wyszło tak , że niektórych zapachów nie było albo kompletnie nie przypadły mi do gustu. Jak widać na powyższym zdjęciu największym powodzeniem cieszy się Red Velvet - zresztą nie tylko on ponownie wylądował w koszyku bo Pink Dragon Fruit, Strawaberry Buttercream i Vanilla Cupcake również kupiłam po raz drugi
Najbardziej jestem ciekawa Warm Spice - intryguje mnie ten zapach . 
Cherries On Snow [zapach miesiąca] rozeszło się bardzo szybko a ja zdążyłam załapać się na dwa ostatnie samplery (tart już w ogóle nie było).
Zapomniałam wspomnieć o Cranberry Ice który jest słodki ale nie jest duszący i świetnie wpasuje się w świąteczną atmosferę ;-)

Macie wśród tych zapachów jakiegoś ulubieńca ?

buziaki ;*
m_and_z

22 komentarze:

  1. Super zakupy, liczę na to, że może pod Choinkę trafi mi się kilka wosków, a jak nie, to planuję wybrać się do sklepu :) A jakie są ceny tart w sklepie stacjnarnym? :>

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. 6 zł - a zapach miesiąca 4,5 zł :)

      Usuń
    2. Dziękuję bardzo :)

      Usuń
    3. mam w zamiarze odwiedzić sklep w pt gdy bede w Warszawie :]

      Usuń
  2. koniecznie muszę się wybrać i zakupić red velvet :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Niestety są u mnie słabo dostępne, a przez internet nie lubię kupować, zwłaszcza zapachów. Mam nadzieję, że gdzieś w jakiejś mydlarni, albo innym tego typu sklepie je dostanę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mam nadzieję , że dorwiesz je stacjonarnie ;)

      Usuń
  4. kocham ciasteczko waniliowe :)) właśnie u mnie się wypaliła świeczka o tym zapachu :D cudowny jest!

    OdpowiedzUsuń
  5. Smacznie to wygląda, ale to chyba zapas na przyszły semestr :P. U mnie przy duzym uzytkowaniu, wolno sie wypalają.
    Pozdrawiam
    M

    OdpowiedzUsuń
  6. woooow, pocisnęłaś z zakupami :D

    OdpowiedzUsuń
  7. nie miałam ich jeszcze ;)
    kominek mam od niedawna ;) póki co kupiłam sobie granulki zapachowe i olejki ale to z aromatelli

    ale woski tez już długo mnie kuszą, kupię na pewno kiedyś ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. ja jutro jadę do Yankee zrobić zapasy i przy okazji kupić prezenty :)

    OdpowiedzUsuń
  9. aż u siebie poczułam zapach, mózg płata mi figle :p

    OdpowiedzUsuń
  10. z powyższych znam jedynie waniliową babeczkę, która była bardzo przyjemna :) ja swojego ulubieńca mam w porze letniej - to fruit salad :) aktualnie w kominku migdałowe ciasteczko, delikatnie świąteczne :)
    pozdrawiam, A

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja ubolewam nad tym, że nie ma ich nigdzie w 3city stacjonarnie, bo wolę sobie najpierw powąchać niż brać w ciemno przez neta.

    OdpowiedzUsuń
  12. Chciałam kupić ostatnio u siebie ale tart już wcale nie było. A samplerów wybór bardzo mały. Z Twoich wzięłabym cherries on snow. Poluję jeszcze na taką ciemno granatową podobno pachnie mocnymi perfumami męskimi :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Midsummers Night ? rzeczywiście pachnie męskimi perfumami :P

      Usuń
  13. Bardzo lubię Warm Spice, to mój pierwszy wosk od nich jaki zapaliłam i od razu bardzo mi się spodobał :) Daj znać czy przypadł Ci do gustu :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz :) Jest mi niezmiernie miło, że tutaj zaglądacie!

Osoby Anonimowe proszę o zostawienie imienia - lubię wiedzieć z kim mam przyjemność. Komentarze obraźliwe lub spam będą usuwane.