czwartek, 29 sierpnia 2013

Essie zamknięte w kostce czyli kolekcja naughty nautical


Jak zwykle jestem 'na czasie' lato się kończy a ja przychodzę do was z letnimi kolorami. Kilka dni temu udało mi się dorwać na allegro kostkę essie w bardzo przystępnej cenie bo tylko 39,90 - normalnie żal było nie wziąć. Od początku kolekcja strasznie mi się spodobała - może kiedyś zgromadzę całą w pełnym wymiarze bo kolory są na prawdę rewelacyjne :)


W kostce mieszkają cztery lakiery o pojemności 5 ml.  Kolory jakie znalazły się wśród miniaturek to :
Sunday Funday, Full Steam Ahead,  Naughty Nautical i The More The Merrier .
Oczywiście essie nie dogodziło mi w pełni bo zamiast Full Steam Ahead wolałabym Girls Are Out no ale nie można mieć wszystkiego :P


Z pośród całej kolekcji tylko The More The Merrier nie posiada drobinek. 
Lubię miniaturki Essie, bo 5 ml to całkiem sporo lakieru i w przystępnej cenie możemy wypróbować większą część, a nawet całą kolekcje. 

a wy jaki macie stosunek do miniaturowych lakierów ?

;*
m_and_z


26 komentarzy:

  1. widziałam już te mini essiaki, są słodkie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Slodziaki Essiaki ja tez je chce

    OdpowiedzUsuń
  3. Też miałam ochotę na kostkę, ale najpierw zniknęła z All, później pojawiła się za 70zł, a ostatecznie i tak wczoraj wyjęłam ze skrzynki Sunday Funday i Naughty Nautical w pełnym wymiarze z okazji pewnej okazji :D

    Na pewno uzupełnię kolekcję o The Girls Are Out, ale rozważam też Full Steam Ahead.

    OdpowiedzUsuń
  4. ja widziałam jesienną kostkę za 70 zł ale to gruba przesada.. bo po doliczeniu wysyłki to prawie 80 zł. Ja też dokupię The Girls Are Out bo śliczny jest :)

    OdpowiedzUsuń
  5. widziałam je na allegro :) fajna sprawa tym bardziej ze ja nigdy nie zuzywam lakieru do konca takze wielkie pojemnosci nie są mi potrzebne ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękne odcienie :) Właśnie się zastanawiam nad kupnem takiego mini zestawu tylko, że inne kolory :)

    OdpowiedzUsuń
  7. uwielbiam miniaturki :) właśnie dostałam swoje z jesiennej kolekcji. ale ci się okazja trafiła! sama bym chętnie wzięła taki zestawik.
    pozdrawiam, A

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gdzie zamowilas jesienna kostke ?

      Usuń
    2. zawsze zamawiam z jednej stronki http://victoriasbeauty.com/ :)

      Usuń
    3. ahaa.. myślałam że gdzieś w PL znalazłaś. Ja zazwyczaj z VB robię większe zamówienia, zresztą wkurzyli mnie ostatnio i mam focha na nich :p

      Usuń
    4. haha, ja jeszcze focha nie mam, ale ta długa wysyłka doprowadza mnie czasami do rozpaczy :D

      Usuń
    5. czy to nie jest aby dupe piasku OPI? :)
      http://rogaczki-kosmetyczne.blogspot.com/2013/04/piaskowa-babke-chetnie-poznam-lakiery-p2.html
      * przepraszam za spam!

      Usuń
    6. jest identyczny! :) dzięki za info :P wezmę confidential :D

      Usuń
    7. cieszę się, że pomogłam - zawsze kilka złotych taniej, a efekt ten sam :)

      Usuń
  8. Ja bardzo lubię miniaturki, bo mogę kupić ich więcej bez żalu, że się zmarnują ;)

    Chociaż podziwiam Cię za te odważne kolory! Ja mam jakies opory i uznaję tylko kilka kolorów a marzy mi się wiele... ale się wstydzę :(

    OdpowiedzUsuń
  9. Czekam z utęsknieniem na zielony na Twoich pazurkach :) a miniaturki to najlepsze wyjście dla takiej osoby, jak ja, co to maluje paznokcie od święta, bo nawet jak po jakimś czasie zgęstnieje, to nie szkoda mi go wyrzucić :)

    OdpowiedzUsuń
  10. kolorki są wspaniałe! Takie letnio - wiosenne, mogą fajnie rozjaśnić nadchodzącą jesień :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Miniaturek Essie jeszcze nie miałam, ale idea sprzedawania miniaturek w takich paczuszkach po kilka sztuk to według mnie strzał w 10, tak naprawdę taka pojemność jest idealna :) i można wypróbować większość kolorów kolekcji.

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja lubię mieć duże pojemności - czasami to nieuzasadnione, ale lubię :D
    Od miniaturek się wzbraniałam, bo zwykle aplikacja jest utrudniona przez ich rozmiar. Źle trzyma je się w dłoni i są często niewdzięczne we współpracy. Ale do tych z Essie się powoli przekonuję. Kupiłam jakiś czas temu dwie sztuki (te same, co Ty zresztą - Braziliant i Super Bossa Nova :D) i jestem mile zaskoczona, więc nie wykluczam zakupu jakiejś przyjemniej kosteczki :) Szkoda tylko, że nie zawsze w 100% odpowiadają mi kolorystyczne zestawienia.

    OdpowiedzUsuń
  13. Jak nie mam bizka na punkcie lakierów tak te bardzo mi się podobają :>

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja jestem bardzo na tak, jeśli chodzi o miniaturki. Jest wiele pięknych kolorów, ale takich, które wiemy, że nie będą u nas w użyciu zbyt często i mniejsze pojemności są do tego naprawdę idealne :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz :) Jest mi niezmiernie miło, że tutaj zaglądacie!

Osoby Anonimowe proszę o zostawienie imienia - lubię wiedzieć z kim mam przyjemność. Komentarze obraźliwe lub spam będą usuwane.