Miało być tak pięknie a wyszedł jeden wielki bubel! Niestety Keepin' it teal z letniej kolekcji China Glaze - sunsational zawiódł mnie na całej linii.
Na słabe krycie byłam nastawiona w końcu do żelek... pierwsza warstwa jest praktycznie przeźroczysta, druga jakoś zabarwia płytkę, dopiero trzecia pokazuje kolor na paznokciu.. z powodzeniem mogłabym nałożyć 4 bo w niektórych miejscach widać lekkie prześwity.
Na szczęście całość szybko wysycha i ładnie błyszczy. Kolejnym minusem jest bąblowanie.. za przeproszeniem zesraj się a nie daj się... malowałam 3 razy, robiłam długie przerwy na wyschnięcie warstw a lakier i tak bąblował. W końcu się poddałam i nałożyłam top coat, który w miarę uratował sytuację.
Jeśli chodzi o trwałość też nie jest kolorowo, lakier wytrzymał aż 2 dni... nie wiem dlaczego skoro Heat Index trzymał się na prawdę długo!
Kolor fajny i na tym się kończy..
Keepin' it teal ogłaszam cie chinkowym koszmarkiem tego lata!
Buziaki ;*
m_and_z
dla mnie takie okolory najchetnie laduja na stopy. kolor ciekawy,ale na dloniach mi nie pasuje
OdpowiedzUsuńSzkoda że takie słabe krycie, bo widzę gdzieniegdzie prześwity, ale 3 warstwy i dalej przświety to już nie dla mnie. Nawet kolor nie jest w stanie mnie ubłagać, a jest piękny! :)
OdpowiedzUsuńfaktycznie kolorek śliczny, ale skoro taki kiepski to chyba nie warto;/;/
OdpowiedzUsuńOjej, rzeczywiście słaby jest, jak zobaczyłam zdjęcia, to byłam przekonana, że to jedna warstwa O.O
OdpowiedzUsuńKolor jest śliczny, a ta transparentność nasuwa mi na myśl morze w tropikach, ale dla atrakcji typu 3-4 warstwy, bąble i odpryski po 2 dniach, nie jest wart uwagi. A szkoda, bo mógł być hit lata :)
OdpowiedzUsuńBąbli nie widać, kolor boski, ale chyba znajdę odpowiednik z innej firmy
OdpowiedzUsuńz tego co zauważyłam to z lovely uv shine numer 07 jest bardzo podobny a może i identyczny tak jak porównałam z lakierem na paznokciach :p
Usuńz tego co piszesz, to faktycznie koszmar.. szkoda.. śliczny kolor. :)
OdpowiedzUsuńbardzo ladny... przypomina mi 222 z Golden Rose z serii Paris... :)
OdpowiedzUsuńSzkoda że taki kwas, bo kolor całkiem przyjemny :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, bo kolorek ładniutki :D
OdpowiedzUsuńładny kolorek,mam podobny ale dużo tańszy bo z Golden Rose :)
OdpowiedzUsuńkolor ładny ,ale jakoś mi prześwitujące końcówki nie pasują
OdpowiedzUsuńPomijam to, że robi prześwity i z przyjemnością przyglądam się odcieniowi :)
OdpowiedzUsuńżelkowe CG są okropne... wiele razy się naciełam, dlatego teraz kupuję tylko ich kremowe wersje.
OdpowiedzUsuńnie lubię żelowych lakierów, chyba że są bardzo ciemne i końcówki nie są widoczne - no ale wtedy to już prawie nie żelki :D kolor przyjemny, chociaż ja już mam takich trochę przesyt.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A