czwartek, 21 lutego 2013

Essie - Stylenomics


Dziś chciałam wam przedstawić Stylenomics . Ten kolor kusił mnie od dawna i nie zraziło mnie nawet to ,że nie wygląda ani trochę jak na zdjęciach promocyjnych...


 Miała być piękna butelkowa zieleń a wyszedł czarny z zielonymi tonami - w sumie bardziej są widoczne w sztucznym , ciepłym świetle  niż w dziennym


Lakier kryje przy jednej grubszej warstwie lub dwóch cienkich . Dobrze rozprowadza się po płytce paznokcia, nie zalewa skórek  i szybko wysycha.


w swojej kolekcji nie posiadam czarnego lakieru więc ten kolor jak najbardziej się sprawdza .
Dla kogoś oczekującego butelkowej zieleni ze zdjęć promocyjnych  radzę dać sobie spokój .

Dupki nie urwie ale nie można mu zarzucić , że jest totalnym średniakiem ;-)

Buziaki ;*
m_and_z

19 komentarzy:

  1. To jest moj ulubiony lakier Essie. Bardziej wpada w zielen niz na tych fotkach. Bardzo elegancko wyglada. Tylko ze nie trwaly. Jak rano pomaluje to wieczorem jest juz poprzecierany, dlatego komiecznie uzywac ze " wzmacniaczem"

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o widzisz... a u mnie już 3 dzień się trzyma bez uszczerbku ;)

      Usuń
  2. ładny kolor aczkolwiek wolę te bardziej pastelowe ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo oryginalny, podoba mi się :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Pierwszy Essie, który zupełnie mnie nie porywa i nie rozumiem jego fenomenu ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo ładny, głęboki kolor:)

    OdpowiedzUsuń
  6. ładny, ale faktycznie gdzieś ta zieleń zniknęła.

    OdpowiedzUsuń
  7. ładny, szkoda ,że nie bardziej zielony, ale i tak mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  8. to chyba jeden z najtrudniejszych odcieni do zdefiniowania- na pierwszy rzut oka to czerń, później zobaczyłam w nim lekko zgaszoną popielatość z nutką szarości, a po przeczytaniu opisu dostrzegłam zdecydowanie zieleń... pokręcony typek :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Niespotykany kolor :) Bardzo mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  10. rzeczywiście w buteleczce wyglądana na jaśniejszy ale z tego co zauważyłam to raczej normalne, że pomalowany lakier na paznokicach prawie zawsze wygląda ciemniej niż w buteleczce :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ajajaj, zupełnie nie mój kolor...

    OdpowiedzUsuń
  12. mój kolor też to nie jest. tym bardziej teraz jak za oknem jest coś takiego :p ale gdyby było w nim więcej zieleni to poważnie bym się nad nim zastanowiła :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Niezły kolor tylko szkoda ze tak bardzo podbija pod czerń :) Pozdrawiam i obserwuje.

    OdpowiedzUsuń
  14. szukałam butelkowej zieleni, ale się poddałam po kilku takich "czarnawych" próbach :) ale w końcu bardzo przypadł mi do gustu bardzo podobny odcień OPI - here today aragon tomorrow.
    pozdrawiam, A

    OdpowiedzUsuń
  15. mam piękna butelkową zieleń orly :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz :) Jest mi niezmiernie miło, że tutaj zaglądacie!

Osoby Anonimowe proszę o zostawienie imienia - lubię wiedzieć z kim mam przyjemność. Komentarze obraźliwe lub spam będą usuwane.