Od czasu do czasu mam ochotę na trochę błysku a jeśli chodzi o błysk najlepiej sprawdza się
Circus Confetti od essence.
Tym razem połączyłam go z moim ulubionym lakierem Essie - Watermelon i myślę, że wygląda całkiem dobrze :)
mam nadzieję , że jeszcze nie zbrzydło wam essencowe confetti ;-)
Buziaki ;*
m_and_z
Uwielbiam Watermelona! I rzeczywiście dobrze komponuje się z tym topem :)
OdpowiedzUsuńWyglada bardzo dobrze, podoba mi sie takie polaczenie:)
OdpowiedzUsuńEssie ma piękne lakiery i ten nie jest wyjątkiem:)
OdpowiedzUsuńMuszę w końcu kupić watermelon!:)
OdpowiedzUsuńSuper połączenie:)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że Arbuza tak trudno uchwycić na zdjęciach. Jest wyjątkowo urodziwy :)
OdpowiedzUsuńwatermelon ! muszę go kupić w końcu!
OdpowiedzUsuńŚliczne połączenie :)
OdpowiedzUsuńto naprawdę fajne połączenie!
OdpowiedzUsuńu Ciebie zawsze wygląda nienagannie więc znowu jestem nuda z tymi swoimi komentarzami :D
OdpowiedzUsuńcudowny jest ten róż!:)
OdpowiedzUsuńmam watermelona, uwielbiam go. :D top z essence puściłam w świat, a przez Ciebie żałuję. :P nie pomyślałam o takim połączeniu, ślicznie to wygląda.
OdpowiedzUsuńpiękne, pomysłowe połączenie :)
OdpowiedzUsuńurocze :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie:)
OdpowiedzUsuńPołączenie idealne:D
OdpowiedzUsuńmi się bardzoooo podoba ta kombinacja! muszę zacząć kupować lakiery z essie, dzisiaj zaczynam ostatni tydzień kuracji odżywkowej i wracam do kolorowania szponów ;P
OdpowiedzUsuńsuper wygląda! jak cukierki albo paznokcie księżniczki ;) będę musiała wypróbować to połączenie
OdpowiedzUsuńŚliczne połączenie, wygląda super!
OdpowiedzUsuńhmmm ;p aż zachciało mi się zjeść arbuza :) kolor naprawdę zrobił na mnie duże wrażenie :)
OdpowiedzUsuńCudownie wygląda :) trochę, jak jakieś cukiereczki :)
OdpowiedzUsuńtego essiaczka zawsze mieć chciałam! ;P
OdpowiedzUsuńTeż lubię ten kolor, a połączenie jak zwykle udane :)
OdpowiedzUsuńgenialne połączenie, uwielbiam takie ;))
OdpowiedzUsuńEssiak skradł moje serce :D
OdpowiedzUsuńten róż essie jest niesamowicie soczysty - aż ślinka cieknie! :D jak różu nie lubię, tak połączenie z topem essence mi się podoba. ja swój zamieniłam na prawie identyczny - milani, ale chyba nigdy mi się nie znudzi.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A
Confetti jest cudne!
OdpowiedzUsuńomg jakie piękne!
OdpowiedzUsuń