Zazwyczaj apteczne zakupy robię w aptece internetowej - http://www.apteka-melissa.pl/ wszystko można kupić taniej i czas realizacji zamówienia jest krótki.
Na pierwszy ogień poszedł Triacneal - to już 3 tubka którą kupiłam i chyba nigdy nie zrezygnuje z tego kremu. Cuuudo ! Stan mojej cery w końcu mnie cieszy i z powodzeniem mogę chodzić bez makijażu :) Zniknęły podskórne grudki i niespodzianki z którymi się męczyłam. Znikają również zaskórniki - chociaż nad nimi trzeba jeszcze trochę popracować. Polecam każdemu z problematyczną cerą - warto zainwestować w taki krem
Podczas kuracji złuszczających należy pamiętać o dobrym nawilżeniu . W przypadku cery trądzikowej - skłonnej do zapychania trzeba dobrać krem który nie będzie powodował takiego efektu. Z racji tego , że skończył mi się krem nawilżający z Biodermy postanowiłam kupić coś innego (Bioderma jakoś mnie nie zachwyciła - ale o tym innym razem) Tym razem padło na Iwostin z serii Purritin. Mam nadzieję , że sprawdzi się dobrze.
cd opisu producenta .
Oraz reszta zakupów ( mniej ciekawa)
Belissa do cery problematycznej ale również na włosy i paznokcie . Jestem w trakcie 2 ( a może i 3 ) opakowania . Na pewno włosy wypadają w mniejszej ilości . Z paznokciami raczej nie miałam problemu - zawsze były mocne i zdrowe. Nie wiem czy akurat tabletki przyczyniły się do poprawy stanu cery ale jakoś jestem spokojniejsza (Chyba ten wielki napis cera mnie uspokaja).
Valused doradziła mi mama . Mam teraz bardzo stresujący czas na uczelni i jakoś muszę funkcjonować , żeby nie zwariować. Mam nadzieję , że tabletki się sprawdzą.
p.s : Post trochę bez ładu i składu - mam cichą nadzieję , że jednak komuś się przyda trochę informacji na ten temat.
Życzę wszystkim miłej i słonecznej niedzieli :)
Również ukochuję ten krem z Avene. Ma moc:)
OdpowiedzUsuń