sobota, 4 sierpnia 2012

Bell Air Flow - nr 08


W końcu znalazłam czas na malowanie paznokci.

Na pierwszy ogień poszedł chabrowy bell z biedronki 


oprócz dwóch sztuk z Biedronki posiadam jeszcze dwie które kupiłam w Naturze .
Konsystencja jest taka sama , krycie również.
Nie wiem jak z trwałością - ale u mnie to ciężko sprawdzić 


Do pełnego pokrycia płytki potrzebne są dwie warstwy.
Pędzelek jest wygodny - lekko długi i w miarę chudy 


Będąc dziś w Biedro zastanawiałam się nad innymi kolorami ale stwierdziłam , że może lepiej będzie jak wypróbuję jakiś ...a nie kupię kolejnego bubla.
A wszystko przez to , że dostałam sygnały że lakiery mogą się różnić jakością od tych z drogerii.

Informuję , że w moim odczuciu jakość jest taka sama - także polecam bo są o połowę tańsze i macie pewność , że przez nikogo nie zmacane .

Pozdrawiam was serdecznie i uciekam do garów pomagać siostrze w przygotowaniu żarełka na jej urodziny :)

;*
m_and_z

7 komentarzy:

  1. Ja też jeden nabyłam i jestem bardzo zadowolona. Szkoda, że w mojej biedro już praktycznie tylko trzy kolory zostałym w tym dwoma jestem kompletnie niezainteresowana :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Też go nabyłam, a oprócz tego rozbielony róż, miętę i zieleń - nie mogłam się powstrzymać :P Jeszcze kusił mnie róż i pomarańcz, ale brałam takie, których jeszcze nie mam ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. śliczny kolorek,biedronka coraz lepiej
    obserwuję :)

    OdpowiedzUsuń
  4. piękny, uwielbiam niebieskie!

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczny chaberek i naprawdę fajnie je zapakowali bo macaczy wszędzie pełno:)

    OdpowiedzUsuń
  6. ja zakupiłam 6 kolorów, jeszcze żadnego nie wypróbowałam, może jutro w końcu ,którego wezmę w obroty :P

    OdpowiedzUsuń
  7. Kolor mnie bardzo zachwycił;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz :) Jest mi niezmiernie miło, że tutaj zaglądacie!

Osoby Anonimowe proszę o zostawienie imienia - lubię wiedzieć z kim mam przyjemność. Komentarze obraźliwe lub spam będą usuwane.