Przepraszam za lekkie opóźnienie z ulubieńcami ale ostatnio zaczyna brakować mi czasu
Nie przedłużając przechodzę do sedna sprawy ;)
1. Alterra olejek avocado i granat - zawsze używałam do olejowania włosów ale ostatnio przekonałam się , że moje ciało też go lubi . Na zdjęciu widzicie , że zostało mi go dosłownie na jeden raz.
2. Soraya morelowy peeling - odkąd go kupiłam używam regularnie i po raz drugi ląduje w ulubieńcach
3.Catrice gel eyeliner w kolorze 010 Black Jack with Jack Black - całkiem przyzwoity i całkiem długo trzyma się na moich powiekach .
4. Catrice pędzelek do eyelinera - cienka końcówka sprawdza się idealnie :)
5. Dax Cosmetics Cashmere baza pod cienie - szczerze mówiąc to nie wyobrażam sobie bez niej makijażu oka. Obiecuje , że niedługo pojawi się recenzja
6.Burt's Bees - balsam do ust z olejkiem granatu -To była miłość od pierwszego użycia . Super nawilża i pięknie pachnie
7. Lily Lolo Star Dust - odsypkę dostałam od Agaty ;) Na twarzy daje bardzo delikatny efekt i to w nim lubię. Przy mieszanej cerze nie mogę sobie pozwolić na nachalne rozświetlenie. Do tego wszystkie rozświetlacz jest bardzo wydajny - używam go bardzo często a mam wrażenie , że w cale go nie ubywa.
8. Alterra rumiankowa pomadka ochronna - może i nie ma najładniejszego zapachu ale świetnie pielęgnuje usta .
9. Essie - Merino cool - Nie mogło zabraknąć lakierowego ulubieńca miesiąca . Przyjemny szary z odrobiną fioletu :)
Pozdrawiam was serdecznie i życzę udanego tygodnia
m_and_z
Ten morelowy peeling musze kupic. Kupuje żele do mycia soraya i jestem zadowolona. essie wyglada smakowicie;)
OdpowiedzUsuńmoje ciało też polubiło się z olejkami Alterry:)
OdpowiedzUsuńZ bazy Daxa też jestem zadowolona, jestem ciekawa Twojej opinii :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię ten pędzelek do eyelinera:)sprawdza się do robienia kresek eyelinerem i cieniami:)
OdpowiedzUsuńKurcze.... Podoba mi się ten Essiak:-)
OdpowiedzUsuńEssie - piękny kolorek :)
OdpowiedzUsuńPomadkę z Alterry bardzo lubię i jak dla mnie nie ma lepszej na zimę :) olejku też używałam do olejowania włosów, ale niestety zaczęły mi po nim one wypadać :/
OdpowiedzUsuńMerino cool <3
OdpowiedzUsuńMuszę wreszcie wypróbować tego peelingu Soraya
OdpowiedzUsuńEssie :>
OdpowiedzUsuńNie znam ale chetnie wyprobuje niektore rzeczy, zwlaszcza tej alterry.
Fajnie tu u ciebie :-)
Jeszcze nie ogarniam ale zobacz teraz, dodałam gadżet :>
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten peeling morelowy!
OdpowiedzUsuńmam i bardzo lubię peeling soraya :) świetnie sprawdza się również przy peelingu biustu - jest wręcz idealny, a przy tak dużym opakowaniu i wydajności można go spokojnie poużywać również na dłonie.
OdpowiedzUsuńkurczę chyba będę musiała wreszcie dorwać tą bazę pod makijaż Cashmere:)
OdpowiedzUsuń