Wczoraj wpadłam na chwilę do Tk Maxx i nie wyszłam z pustymi rękami ;-)
Oczywiście pierwsze kroki skierowałam na dział kosmetyczny a tam dorwałam żel do usuwania skórek z Sally Hansen. Kosztował 16.99 więc myślę , że się opłacało i fajnie się złożyło bo od dawna chciałam go przetestować .
Stojąc w kolejce do kasy wypatrzyłam notes .. myślę - mały , prosty , dobrze dobrane kolory i... słodkie mopsy w środku !
Przyznam , że od dawna nosiłam się z zakupem notesu ale jakoś nic mi nie odpowiadało
było ich bardzo dużo a do tego w wielu wariantach kolorystycznych (cena 16,99) więc jeśli ktoś jest zainteresowany to na pewno znajdzie je w Bonarce
A wy lubicie Tk Maxxa ? ;))
Buziaki ;*
m_and_z
Ja ostatnio bylam oddac akrylowybox na kosmetyki i chcialam cos kupic, ale marnie. Nic mnie nie skusilo. A przewaznie kupuje cos do domu:-)
OdpowiedzUsuńUwielbiam! :D
OdpowiedzUsuńWidziałam, że już chyba robiłaś ten tag...
ale postanowiłam, że Cię zaproszę, bo lubię!
:P
A ja nigdy nie mogę upolować tam nic dla siebie, nawet z akcesoriów nieubraniowych ;)
OdpowiedzUsuńPowiem, tak: weszłam tam i wyszłam. To co działo się w środku, to nie da się opisać. Ludzie, jak jakiś motłoch rzucali wszystko na podłogę, w żadnym lumpeksie nie widziałam takiej zadymy, jak tam. Byłam tam w tygodniu, a podobno w weekendy jest jeszcze gorzej. Tylko w weekendy mam czas na takie wycieczki i wiem już na pewno, że będę ten sklep omijać szerokim łukiem :)
OdpowiedzUsuń;O ja na szczęście jeszcze się nie natknęłam na taki cyrk
UsuńŻałuję, że nie mam blisko tego sklepu :| aaaale przynajmniej portfel na tym nie traci ;)
OdpowiedzUsuńFajny ten notes! Ja jeszcze nie byłam nigdy w tk maxx.
OdpowiedzUsuńświetny notesik ;))))
OdpowiedzUsuńbardzo lubię kosmetyki Sally Hansen, w szczególności ich lakiery do french'a i peeling do rak ;)
notes *_______*
OdpowiedzUsuńUroczy notes! Tego produktu Sally Hansen nie miałam, więc chętnie poczytam trochę więcej na jego temat ;]
OdpowiedzUsuńDo Bonarki mi straaasznie nie po drodze, bo to dla mnie drugi koniec Krakowa, ale ten TK Maxxx tak kusi, że chyba kiedyś się tam wybiorę ;) A ten preparat SH mam, jest faktycznie bardzo dobry.
OdpowiedzUsuńHa! Za podobny notes placilam 54 zł w empiku a sally tez droga! Jaka oszczednosc, ja juz nie przeplacam po narobilam szkody dosc, bylam tam raz ale nie polubilam, najwyzszy czas zrobic kolejne podejscie :>
OdpowiedzUsuńa gdzie kupujesz essie? Ja swego czasu w douglasie :/ 49 zł buteleczka, uwazam ze to przegiecie
zamowie cos przez internet
Essie kupuje w SuperPharmie albo zamawiam z Victorias beauty :)
UsuńJa dziś byłam:) i szukalam wlasnie tego zelu do skorek, ale nie znalazlam. Za to kupilam base coat z sally hansen wlasnie:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam mopsy! Ja jakiś czas temu sprawiłam sobie taka miseczkę http://www.mopsdesign.pl/galeria-inaczej5.htm
OdpowiedzUsuń:-)
świetna ta miseczka ! :)
UsuńO matko, notes z mopsami! *_*
OdpowiedzUsuńżałuje, że nie miałam kasy będąc w Poznańskim Tk Maxxie, bo dział kosmetyczny był ogromny!