Pamiętacie jak pisałam , że nigdzie nie mogę dorwać różu z nowej limitki essence Miami Roller Girl - wróciłam z Krakowa i w domu czekał na mnie lakier i róż ;-)
Ciocia z pomocą mojej siostry zrobiły mi miłą niespodziankę
lakier - 03 four wheel drive |
wkrótce napiszę coś więcej o różu i pokaże wam jak wygląda na skórze
m_and_z
Róż ciekawie wygląda, jednak ostatnio kupiłam z Flormaru i przy tym zostanę :)
OdpowiedzUsuńChętnie poczytam o nim
UsuńGratuluję takiej fajnej niespodzianki :)
OdpowiedzUsuńAaaa, zazdroszczę! <3
OdpowiedzUsuńA ciocię i siostrę masz rewelacyjne! :-)
ładniutkie, kupiłam róż i inny lakier
OdpowiedzUsuńOmijam Rossmana szerokim łukiem, żeby nic nie kupić :D Próbuję oszczędzać, ale ten róż kusi...
OdpowiedzUsuńjak Ci się podoba i możesz go jeszcze dostać to się lepiej nie zastanawiaj ;P później możesz żałować jak już nie będzie ...
Usuńcoś ostatnio panuje blogowy szał na ten róż:):)
OdpowiedzUsuńzazdroszczę różu. :P
OdpowiedzUsuńMasz listę życzeń na lodówce?
OdpowiedzUsuń