Do mojego podkładu mineralnego dołączył Mineral Cover Up Blush Away . Jest to zielony korektor przeznaczony do zakrywania popękanych naczynek , nieprzyjaciół i zaczerwienień .
Bardzo dużo czytałam na jego temat i byłam w szoku tak wielu pozytywnych opinii. Wiem z doświadczenia , że LL ma świetne minerały ale , że korektor w takiej formule , że nie płynny lub kremowy?
Jutro pierwsze testy ! Mam nadzieję , że dogada się z moją 'Chinką'
Wkrótce możecie spodziewać się relacji ;-)
Co sądzicie o minerałach ?
Lubicie czy raczej nie ;>
Chętnie poznam wasze zdanie
Pozdrawiam gorąco!
m_and_z
Daj znac koniecznie!
OdpowiedzUsuńZapowiada się ciekawie :D
OdpowiedzUsuńJestem bardzo ciekawa! Nie mam nic z Lily Lolo, ale na pewno kupię podkład:)
OdpowiedzUsuńJuż od długiego czasu noszę się z chęcią kupna jednego z ich podkładów i na pewno tego korektora. Jestem ciekawa jak się sprawdzi :)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem bardzo! Czekam na recenzję:)
OdpowiedzUsuńChętnie poczytam pełną recenzję, ja dzisiaj odebrałam podkład i róż :)
OdpowiedzUsuńzapowiada się ciekawie ;] chętnie dowiem się więcej o tym korektorze
OdpowiedzUsuńja mam podkład i korekto z annabelle minerals i jestem zachwycona :)
OdpowiedzUsuń